Bob Marley

kpokrywa

no woman, no cry

Amcio

w sumie mało ambitne... a jednak prawidziwe i wielkie ;]

Amcio

http://www.youtube.com/watch?v=hg2n039txnk

kpokrywa

reggae to jest fajny gatunek, a Bob jest jego kwintesencją Very Happy

Amcio

ale ten utwór jest poprostu cudownyyyy ;]

kpokrywa

trochę pijacka piosenka Very Happy

Amcio

pewnie dlatego tak mi sie podoba... ;d

kpokrywa

no wiesz, siedzisz przy piwie w pubie, kobieta Cię rzuciła i śpiewasz "No woman, no cry" Very Happy

Amcio

no dokladnie... czyli sumujac - piosenka super ;d

kpokrywa

właściwie to też była dziś taka rozmowa o naszych "związkach" a w przypadku Emila, nawet "kontaktach" i wynikiem tych opowieści było "no woman, no cry"

Amcio

ale co tu duzo gadac, to jest swieta prawda ;d dlatego my z Krzychem bedziemy wolnymi strzelacmi ;d chłopcy radarowcy ;d

kpokrywa

za 20 lat pod Biedronką z VIVATEM w dłoni i będzie tak samo

Amcio

bedziemy sobie opowiadali opowiesci o szatniach i beatach przy Vivatach ;d ahh... co za zycie ;d

kpokrywa

ja tam wolę Diablo i dobrą pizzę Very Happy

Amcio

dlatego mimo wszystko sie rozumiemy ;d ale gra w diablo wyglada super ;d bluznimy na siebie caly czas, no ale w koncu z tych bluzg tylko my potrafimy wyciagnac jakies wniaski i tresc ;d

kpokrywa

ale z Twoim tatą to się tak chyba nie da :/ :I

Amcio

spoko, z nim nie, ale on dlugo i duzo grac ni bedzie! ;d ale za to my we dwojke ;d to dopiero druzyna ;d

kpokrywa

jak najdalej od Ciebie będę uciekał Very Happy

Amcio

ode mnei czemu? ;d

kpokrywa

hmmm..... lubisz otwierać drzwi i ich nie zamykać :/

Amcio

pomysl moglem zamknac... jak zostales sam na sam z andariel ;d

kondzio

pogadajcie o czym innym

Amcio

to forum praktycznie juz umarło... wiec nie wiem po co nadal tu pisze... (uzaleznienie?) ;p